Cytaty, żarciki i wiele innych

Wysłany: Pią 15:40, 28 Mar 2008

Villuś napisał:

Villemo13 napisał:

Należysz do Ludzi Lodu jeżeli:
…twoją listę "rzeczy do zabrania w przypadku ewakuacji" otwiera pozycja "Witraż Benedykta".
…masz tylko 47 książek w biblioteczce.
…starasz się znaleźć podobieństwo między ludźmi, których spotykasz na ulicy i tymi z książek.
…w wietrzne dni krzyczysz: Demony Wichru! Nie niszczcie mi fryzury!
…starasz się nie korzystać z usług przewoźników, którzy ni stąd, ni zowąd pojawiają się na jeziorze.
…unikasz bladych mężczyzn w kapturach.
…nie otwierasz drzwi sprzedawcom odkurzaczy.
…przypomina ci się Olaves Kristiernsson gdy oglądasz program przyrodniczy o larwach.
…zastanawiasz się, czy w osiedlowym sklepie muzycznym można znaleźć jakiś niedorobiony flet.
…wolisz czarne koty niż białe.
…ze wszystkich sił starasz się być niewidzialnym - ku kompletnemu

zdziwieniu twojego szefa.
…unikasz naczyń z czarną wodą w środku.
…starasz się odnaleźć te naczynia.
…chrzcisz swojego psa Doffen.
…kładziesz na półce z książkami poduszkę w nadziei, że skorzysta z niej małe demoniątko.
…wolisz tydzień na północnej Syberii...

...niż na wyspach Karaibskich
…na próżno szukasz książek o tapetach Mistrza Arngrima.
…krzyczysz "Hej Marco!" do każdego motocyklisty ubranego na czarno.
…starasz się upodobnić swoje M2 do Grastensholm.
…nabierasz podejrzeń, jeśli ktoś opowiada o swej pracy na stanowisku sędziego.
…kwestionujesz wszystkie książki historyczne, które w rozdziałach o wojnie trzydziestoletniej nie wspominają o dokonaniach Tronda.
…z dziką energią opowiadasz swoim sceptycznie nastawionym znajomym, co robiłeś w ostatni weekend:"
…i odleciał swoją drogą z płonącym mieczem w dłoni i …!"
…chodzisz po jaskiniach górskich z pomocą kumpla, który nic nie pojmując stoi i trzyma pochodnię.
…próbujesz uwalniać wilki z ZOO.
…próbujesz wyjaśniać, dlaczego próbowałeś uwalniać wilki z ZOO.
...próbujesz wyjaśniać lekarzowi, dlaczego próbowałeś uwalniać wilki z ZOO.
…nie dziwisz się, jeśli ktoś woła do ciebie "Babciu!".
Nie mogłam się powstrzymać, żeby nie wstawić dalszej części ;)

-zawsze, gdy spotykasz mężczyznę swoich marzeń próbujesz najpierw dowiedzieć się czy nie wymordował ci rodziny i sąsiadów.
- masz słabość do dalekich krewnych
- kiedy widzisz nierówne ślady stóp na drodze wydzwaniasz do wszystkich krewnych i pytasz czy przypadkiem nie jest możliwe by mieli syna o którym nic nie wiedzą.
- kiedy zalegasz z czynszem szukam sobie zawczasu starej zbutwiałej chaty w okolicznych lasach
- gdy potrzebujesz nagłego przypływu gotówki szperasz w starej szafie po prababci w poszukiwaniu worka złotych monet
- wpajasz swojemu synowi od dzieciństwa by unikał kobiet o długich czarnych włosach
- kiedy nie masz ochoty na sypialniane zabawy wymawiasz się bólem pęcherza.

Wysłany: Pią 16:13, 28 Mar 2008

Rybak złowił złotą rybkę. Ta mówi:
- Puść mnie, a spełnię Twoje jedno życzenie.
- Ok. Chcę najnowszego mercedesa.
- A jak wolisz - za gotówkę czy na raty?
- A Ty jak wolisz - na oleju czy na masełku?

Wysłany: Pią 16:18, 28 Mar 2008

Mama wkurza się na Jasia, który siorbie przy stole, beka i czka.
-Jasiu, zachowujesz się jak prosię.
-To znaczy że jestem synem maciory!

Wysłany: Pią 16:20, 28 Mar 2008

Dwie mrówki zasuwają na motorze po wypasionej, niemieckiej autostradzie.Nagle jedna z nich zaczyna wrzeszczeć
-Co się stało?
-Mucha wpadła mi do oka!

Wysłany: Pią 16:39, 28 Mar 2008

Spotykają sie dwaj koledzy:
- Cześć stary, co u Ciebie słychać?
- Wczoraj pochowałem teściową.
- No to gratuluję, ale dlaczego jesteś taki podrapany?
- Bo nie chciała się dać zakopać.

Wysłany: Pią 16:40, 28 Mar 2008

Do Kowalskiego w nocy dzwoni telefon:
- Przepraszam tu apteka. Nastąpiła wielka pomyłka, zamiast rumianku pańskiej teściowej dostarczono cyjanek.
- A co to za różnica?
- No... 2,50zł.
- To ja dopłacę.

Wysłany: Pią 16:41, 28 Mar 2008

Wchodzi mężczyzna do apteki i pyta:
- Dzień dobry, jest trucizna dla teściowej?
- A ma pan receptę?
- A nie wystarczy zdjęcie?

Wysłany: Pią 16:42, 28 Mar 2008

Lipcowy dzień. Pogrzeb teściowej. Zięć klęka przed trumną i przykłada do swojej twarzy rękę zmarłej. Żona pyta się go:
- Pogodziłeś się wreszcie z mamą?
- Nie, ale mama taka zimna, a dzisiaj jest tak gorąco.

Wysłany: Pią 16:43, 28 Mar 2008

Ojciec po dość długiej i wyczerpującej przemowie teściowej, zwraca się z prośbą do syna:
- Jasiu, podaj proszę babci krem do ust.
- A który to tato? - pyta Jaś.
- Ten z napisem Kropelka!

Wysłany: Pią 16:44, 28 Mar 2008

Facet przychodzi do lekarza. Dowiaduje się, że zostało mu 6 miesięcy życia, gdyż jest nieuleczalnie chory.
- Musi pan rozplanować sobie ten czas, spisać testament, dopilnować pogrzebu. Co pan zrobi najpierw? - pyta lekarz.
Facet myśli, myśli, w końcu mówi:
- Zamieszkam z teściową.
- Z teściową? Dlaczego?
- Bo to będzie najdłuższe 6 miesięcy w moim życiu.

Wysłany: Pią 16:46, 28 Mar 2008

- Czym się różnią drzwi malucha od teściowej?
- To i to trzeba kopnąć żeby się zamknęło.

Wysłany: Pią 16:47, 28 Mar 2008

Kowalski postanowił zaprowadzić w domu porządek. Wraca podpity i od progu woła:
- Za trzy minuty widzę na stole obiad i pół litra!
- Jak to?! - protestuje żona.
- Co takiego?! - wtóruje teściowa.
- A tak to! - replikuje Kowalski - Jestem panem tego domu, czy nie?
Zjadł, wypił i mówi:
- A teraz prześpię się z teściową!
- Jak to?! - krzyczy żona.
- Tak to! On jest panem tego domu - zgadza się teściowa.

Wysłany: Pią 16:49, 28 Mar 2008

Do rodziny Fąfary przyjechała teściowa. Stęskniony za babcią Jasio próbuje usiąść na kolanach.
- Jasiu, usiądź obok mnie na krzesełku.
- Dlaczego?
- Bolą mnie nogi. Musiałam z dworca iść na piechotę.
- Na piechotę? Przecież tato powiedział, że babcię diabli przynieśli.

Wysłany: Pią 16:49, 28 Mar 2008

- Panie dyrektorze, czy mógłbym otrzymać dzień urlopu, by pomoc teściowej przy przeprowadzce?
- Wykluczone!
- Bardzo dziękuję, wiedziałem że mogę na pana liczyć...

Wysłany: Pią 16:50, 28 Mar 2008

- Wiesz? Kupiłem córce pianino na urodziny i myślałem, że będzie na nim grać. Niestety nie wyszło...
- Podobnie było u mnie, gdy kupiłem teściowej walizkę...