Forum Ksiązki Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Cytaty, żarciki i wiele innych Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Karcia
Ciężko dotknięty



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 716 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z domu ;)

PostWysłany: Pią 16:51, 28 Mar 2008 Powrót do góry

Do komisariatu wchodzi mężczyzna i zgłasza zaginięcie teściowej.
- Kiedy zaginęła?
- Trzy tygodnie temu.
- I dopiero teraz zgłasza pan zaginięcie?
- Tak, bo nie mogłem uwierzyć w to szczęście.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Karcia
Ciężko dotknięty



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 716 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z domu ;)

PostWysłany: Pią 16:52, 28 Mar 2008 Powrót do góry

Spotyka się dwóch kolegów jeden jest wyraźnie smutny drugi pyta go:
- Czego jesteś smutny?
- No wiesz porwali mi teściową i żądają okupu.
- Zaraz, zaraz teściową? To co się martwisz?
- Powiedzieli, że jeśli nie dam im okupu, to ją sklonują.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
'Miranda
Ciężko dotknięty



Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 391 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elistrand

PostWysłany: Pią 17:00, 28 Mar 2008 Powrót do góry

Pani zadała dzieciom w szkole temat wypracowania: "Jak wyobrażam sobie pracę dyrektora". Wszystkie dzieci piszą tylko Jasiu siedzi bezczynnie.
- Jasiu, dlaczego nie piszesz? - pyta po chwili nauczycielka.
- Czekam na sekretarkę - odpowiada Jasiu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
'Miranda
Ciężko dotknięty



Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 391 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elistrand

PostWysłany: Pią 17:00, 28 Mar 2008 Powrót do góry

Przychodzi Jasiu do apteki i pyta:
- Czy jest może środek przeciwbólowy?
- Jest. A co Cię boli Jasiu?
- A nic, ale mama zaraz wróci z wywiadówki!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
'Miranda
Ciężko dotknięty



Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 391 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elistrand

PostWysłany: Pią 17:01, 28 Mar 2008 Powrót do góry

Przychodzi Jasiu ze szkoły i pokazuje tacie dzienniczek z drugą jedynką z historii.
Tata pyta syna:
- Dlaczego przyniosłeś drugą jedynkę z historii?
Jasiu odpowiada:
- Wiesz tato, historia lubi się powtarzać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Karcia
Ciężko dotknięty



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 716 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z domu ;)

PostWysłany: Pią 17:01, 28 Mar 2008 Powrót do góry

- Kto powiedział: "Ostrożności nigdy za wiele!"?
- Zięć zamykając na kłódkę trumnę z teściową.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
'Miranda
Ciężko dotknięty



Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 391 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elistrand

PostWysłany: Pią 17:01, 28 Mar 2008 Powrót do góry

Jedzie Szkot z wielkim workiem autobusem. Wchodzi kanar i pyta:
-co masz w tym worku?
Szkot odpowiada:
-papier toaletowy.
-papier toaletowy? A co tak śmierdzi?
-bo ja go do pralni wiozę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
'Miranda
Ciężko dotknięty



Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 391 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elistrand

PostWysłany: Pią 17:08, 28 Mar 2008 Powrót do góry

Mecz Polska - Brazylia. Piłkarze Brazylii wchodzą do szatni. Patrzą, a tam tylko jedna koszulka - dla Ronaldinho. No to mówią mu:
-Ronaldinho, dobra będziesz grał sam.
Reszta drużyny poszła do pubu na piwo. Ronaldinho sam bez bramkarza nieźle się spisuje. Reszta drużyny w pubie po jakimś czasie włącza telegazetę, żeby zobaczyć, jaki wynik. A tam: 0:1 (34` Ronaldinho). No to się cieszą. Jakiś czas później patrzą, a tam koniec meczu i wynik 1:1 (83` Rasiak). Następnego dnia spotykają się z Ronaldinho i pytają:
-Ej, stary, czemu strzelili ci bramkę? Przecież tak dobrze ci szło?
-No wiecie panowie - odpowiada Ronaldinho - w 46` dostałem czerwoną kartkę...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
'Miranda
Ciężko dotknięty



Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 391 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elistrand

PostWysłany: Pią 17:08, 28 Mar 2008 Powrót do góry

Stoi blondynka przy automacie z wodą, wrzuca monetę, wylatuje woda i znowu, znowu, znowu... aż zrobiła się kolejka. Nagle jakiś facet z końca kolejki woła:
-Ej,paniusia inni też chcą się napić!
A blondynka na to:
-Moment, ja ciągle wygrywam!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
'Miranda
Ciężko dotknięty



Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 391 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elistrand

PostWysłany: Pią 17:10, 28 Mar 2008 Powrót do góry

Dziadek do Jasia:
- Pamiętaj, to co leży na ziemi nie wolno podnosić!
- Dobrze dziadku, będę pamiętał - obiecuje Jaś
Po kilku dniach dziadek wybrał sie z wnuczkiem na spacer i przewrócił sie:
- Jasiu, pomóż dziadkowi - prosi
- Ale dziadku, sam mówiłeś, ze to co leży na ziemi nie wolno podnosić!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
'Miranda
Ciężko dotknięty



Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 391 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elistrand

PostWysłany: Pią 17:12, 28 Mar 2008 Powrót do góry

Wywiad z bacą:
- Baco, jak wygląda wasz dzień pracy?
- Rano wyprowadzam owce, wyciągam flaszkę i piję...
- Baco, ten wywiad będą czytać dzieci. Zamiast flaszka mówcie książka.
- Dobra. Rano wyprowadzam owce, wyciągam książkę i czytam. W południe przychodzi Jędrek ze swoją książką i razem czytamy jego książkę. Po południu idziemy do księgarni i kupujemy dwie książki, które czytamy do wieczora. A wieczorem idziemy do Franka i tam czytamy jego rękopisy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
'Miranda
Ciężko dotknięty



Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 391 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elistrand

PostWysłany: Pią 17:13, 28 Mar 2008 Powrót do góry

Pani pyta Jasia:
-Ile masz lat?
-Nie wiem
-Ile jest gwiazd na niebie?
-Nie wiem
-Jak twój dziadek przechodził wojnę światową?
-Nie wiem
-Jak twoja babcia piecze ciasto?
-Nie wiem
Jaś idzie do domu i pyta sie mamy:
Mamo,ile mam lat?
-7
Idzie do taty:
Tato,ile jest gwiazd na niebie?
-Tego nikt nie wie
Idzie do dziadka:
Dziadku,Jak przechodziłeś wojnę światową?
-Z krwi i kości
Idzie do babci:
Babciu,jak pieczesz ciasto?
-Raz,Dwa,Trzy i gotowe
Na drugi dzień idzie do szkoły:
Pani pyta Jasia:
-Ile masz lat?
-Tego nikt nie wie
Ile jest gwiazd na niebie?
-7
Jak twój dziadek przechodził wojnę światowa?
-Raz,dwa,trzy i gotowe
- Jak twoja babcia piecze ciasto?
- Z krwi i kości.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
'Miranda
Ciężko dotknięty



Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 391 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elistrand

PostWysłany: Pią 17:14, 28 Mar 2008 Powrót do góry

Przychodzi Rusek do dentysty. Dentysta ogląda i widzi same złote zęby, diamentowe koronki, w końcu nie wytrzymał:
- Właściwie nie wiem co mam panu tu zrobić?
- Chciałbym alarm założyć.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Karcia
Ciężko dotknięty



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 716 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z domu ;)

PostWysłany: Pią 20:52, 28 Mar 2008 Powrót do góry

Jeśli kupujesz jedno, na pewno kupisz i drugie:
- DVD z filmami Tarkowskiego i butelkę wódki.
- Bilety do konserwatorium i napój energetyczny.
- Kebab i tabletki na żołądek.
- Samochód dla żony i relanium.
- Tomik poezji lirycznej i gumki.
- Portret Kaczyńskiego i zestaw do rzutek.
- Fotel gubernatora Czukotki i klub piłkarski.
- Kota i nowe buty.
- Butelkę wódki i butelkę wódki.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Karcia
Ciężko dotknięty



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 716 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z domu ;)

PostWysłany: Pią 20:54, 28 Mar 2008 Powrót do góry

Zakonnica stoi przy drodze i zatrzymuje samochody. Chce dostać się do klasztoru. Nagle zatrzymuje się nowy Mercedes, zakonnica wsiada. Za kierownicą siedzi niezła laska. Jadą tak, a zakonnica rozgląda się po samochodzie:
- Ładny samochód, pewnie męża?
- Nie, to od kochanka - odpowiada kobieta.
- Śliczną ma pani biżuterię, pewnie mąż kupił?
- Nie to od innego kochanka.
Zakonnica na chwilę zamilkła, ale widzi futro z tyłu na siedzeniu, więc mówi:
- Śliczne futerko, pewnie mąż kupił?
- Nie, to od trzeciego kochanka - odpowiada kobieta.
Resztę drogi zakonnica już nic nie mówi, tylko rozmyśla. Podjeżdżają pod klasztor, zakonnica wysiada i idzie do swojej celi. Zamyka się w niej i myśli. Nagle słychać cichutkie pukanie do drzwi:
- Siostro Łucjo, to ja ksiądz Marek, niech siostra mnie wpuści.
Na to siostra wybucha:
- Niech sobie ksiądz te bombonierki w dupę wsadzi!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)