Kłamstwa i oszustwa

EJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

No i mojej stopy Very Happy

<foch> Nie no, żartuję ;*

Nie moja wina, to Ciebie coś napadło, nie mnie. Ja tylko sobie stópkę trzymałam spokojnie... Wink

No taak...

to chyba nie była aż takie straszne

Było...

Hi hi hi hi hi hi!!! Very Happy

A co do stóp, to wczoraj jak brałam prysznic tak się zdziwiłam co tak cuchnie. Się okazało, że to skarpetki mojego taty xP o_@ Aż mi się w głowie zakręciło.

Współczuję, ale to niemżliwe, by cuchniały bardziej od Twoich o_@

Jednak możliwe. Kiedyś Wielbłąd jak u niego byłam i nikogo oprócz mnie i jego w domu nie było to mnie po całym bloku ganiał ze swoją skarpetką. I mówię Ci, że jego cuchną o wiele gorzej. Sad

Wtedy też mi się zakręciło w głowie, ale nie miałam z nim szans. Sad

Obezwładnił mnie, a potem znokautował.

Ale że jak znokautował <boisie>? A kiedy ty u NIEGO byłaś o.O???

Nic nieprzyzwoitego!!!!!!!! Znokautował mnie swoją skarpetką! Sad

Byłam w zeszłe lato.

Aha... i w te wakacje też będziesz Wink

Przypominam: unikaj jego różowej, wiecznej skarpetki xD Chyba pamiętasz moje i Karci opo???