Mikael

A co o nim sądzicie?

Jedna z moich ulubionych postaci, taki samotny, opuszczony. Szybko stracił rodziców, wychowywal się z dala od rodu, a kazdy wie jak dla Ludzi Lodu ważne sa więzi rodzinne. Trafił na wojnę, pomimo pokojowego nastawienia i olbrzymiej niecheci do przemocy. Żona go nie rozumiała.Jedyna pociecha był mu Troll, a potem takze Dominik.

POpieram kolegę ^^ Ale wkońcu sie odnalazł i po nieudanej próbie samobójczej powrócił do normlanego zycia, teraz pisarza.

Mhm. Ale i tak musiał wytrzymywać Anette.

Ysz. no ale to czesciowo nie jej wina to matka wypaczyła jeje charakter.

Tak, miała okropną matkę.

Tylko zeby moja matka ze mnie Anetki nie zrobiła... Ysz. żebyście słyszeli jej kazania.

To zależy też od Twojego charakteru. Więc sądzę, że nie uda jej sie zrobić z Ciebie Anette.

Żal mi faceta że miał taka oziębła żone

Noo głupia ;d Haha masz rację ;d ja się tak łatwo nie dam ;d

Tak samo jak ja Wink

Nie będę taka jak moja mam, o nie!!!

Wee moja to psychiczny człowiek ;d

Moja też. Ale nie tak bardzo, jak taka gruuuba Kajka z naszej klasy, która uważa, że ja i Kaszkiet jesteśmy homo, tylko dlatego, że nosimy takie wisiorki ^^ (no, dwie połówki serca. Ja mam jedną, Kaszkietka drugą)

Yyy... zOmFg?! taa... a zresztą u mnie w klasie to normalnie lesbian party ;d

xD No,ale Kajka przesadza. My nie być homo.