Forum Ksiązki Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Niklas Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Villemo Lind
Ciężko dotknięty



Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 687 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Elistrand

PostWysłany: Czw 17:18, 14 Sty 2010 Powrót do góry

A tego wątku nie mogę sobie przypomnieć... Ale nie ważne Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Villuś/Zielak
Ciężko dotknięty



Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3674 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żebym to ja wiedziała...

PostWysłany: Pią 17:32, 15 Sty 2010 Powrót do góry

No, to, co uratował dziecko tego starego, jak mu tam... No, że warunek był, że jeśli tego jego wnuka uzdrowi w godzinę, to odda im Vill i Dominika żywych.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Villemo Lind
Ciężko dotknięty



Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 687 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Elistrand

PostWysłany: Pią 18:24, 15 Sty 2010 Powrót do góry

A no racja! Chociaż zasługę miał w tym w większości Mattias. Ale Niklas też co nieco zrobił.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Villuś/Zielak
Ciężko dotknięty



Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3674 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żebym to ja wiedziała...

PostWysłany: Pią 20:20, 15 Sty 2010 Powrót do góry

Większość. Przecież to on dziecko uzdrowił, nie Mattias.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Villemo Lind
Ciężko dotknięty



Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 687 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Elistrand

PostWysłany: Pią 21:23, 15 Sty 2010 Powrót do góry

On tylko złagodził ból małego swoimi ciepłymi dłońmi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Villuś/Zielak
Ciężko dotknięty



Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3674 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żebym to ja wiedziała...

PostWysłany: Sob 13:39, 16 Sty 2010 Powrót do góry

Dobra tam, pomógł i tak.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Villemo Lind
Ciężko dotknięty



Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 687 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Elistrand

PostWysłany: Sob 16:58, 16 Sty 2010 Powrót do góry

Nom. W ogóle właściwie jakby go nie było to Mattias chybaby nie zdążył.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Villuś/Zielak
Ciężko dotknięty



Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3674 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żebym to ja wiedziała...

PostWysłany: Pon 14:25, 18 Sty 2010 Powrót do góry

Na pewno by nie zdążył, nie było szans.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Villemo Lind
Ciężko dotknięty



Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 687 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Elistrand

PostWysłany: Pon 16:46, 18 Sty 2010 Powrót do góry

A tak zdążyli i wszyscy byli Happy Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Suopneczko
Gość





PostWysłany: Pon 16:39, 24 Maj 2010 Powrót do góry

a ja mam takie pytanie jak Niklas i Irmelin umarli? bo jakoś nie pamiętam żeby o tym było napisane w książce. Rolling Eyes
Hanna
Gość





PostWysłany: Wto 13:17, 25 Maj 2010 Powrót do góry

chyba na jakąś zarazę, ale nie jestem na sto procent pewna.

ja ogólnie lubiłam Niklasa i wydawał mi sie przystojny, wcale nie mniej od Dominika - chyba ostatnio preferuję bardziej typ skandynawski niz południowy - i te jego skośne oczy. Szkoda, ze wątek jego i Irmelin został tak zmarginalizowany. Liv też nie miała osobnego tomu a jednak jej wątek toczył sie gdzieś rownelegle do Sol. Niklas był tak samo wybrany jak Dominik i Villemo i nie wiem czemu Margit poszla na łatwiznę i usunęła go w cień. W tych trzech tomach poswieconych Villemo powinno sie znaleśc wiecej miejsca dla Niklasa.
Suoneczko
Gość





PostWysłany: Śro 19:22, 26 Maj 2010 Powrót do góry

LL byli odporni na zarazę, więc trochę dziwnie jeśli Niklas na nią umarł.
Hanna
Gość





PostWysłany: Czw 12:43, 27 Maj 2010 Powrót do góry

No właśnie. Ale to cała Margit - albo kogos faworyzuje albo kompletnie olewa - Villemo i Dominik mieli taką romantyczną smierc (jesli zamarznięcie na śniegu może byc romantyczne), a Niklas i Irmelin to juz gdzies tam na zarazę pod płotem dogorywali. Pisarstwo Margit na prawdę jest tendencyjne.
Suoneczko
Gość





PostWysłany: Pią 23:53, 28 Maj 2010 Powrót do góry

no cóż z tym się mogę zgodzić, że jednej postaci poświęca trzy tomy, a drugą posta, która też jest dość ważna po prostu olewa.
Jeszcze denerwuje mnie taka mała rzecz, a mianowicie to, że jeśli jest historia pani X, która zakochuje się w panu Y i trwa ona przez cały tom to w następnym tomie zostają jakby zapomniani rozumiem, że nie są już aż tak ważni, ale można by było o nich wspomnieć. I czas jak szybko leci nagle 10 lat minęło potem kolejna 7 i nagle pani X i pan Y umierają. Napisze dwa zdania, że sobie wzięli umarli na zarazę, ot co.
. . .
Fan LL



Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 74 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:27, 30 Maj 2010 Powrót do góry

Takie są właśnie prawa pisarza lub pisarki. Pisząc muszą powołać do życia kilka postaci, ale nie koniecznie kontynuują ich wątki. Może Margit osobiście nie widziała żadnego potencjału ani w Niklasie ani w Irmelin później. Byli potrzebni wcześniej i tyle. A może po prostu nie miała na nich pomysłu? Zajęta była Villemo i Dominikiem, których ,,życie" było nadzwyczaj ciekawe.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)