Autor |
Wiadomość |
Ktos ciekawy
Gość
|
Wysłany:
Wto 21:07, 11 Wrz 2007 |
|
Fani lub antyfani sagi? Co myslicie o postaci drugoplanowej takiej jak Vemund Tark? Co o nim sadzicie?
|
|
|
|
|
|
|
Ingrid Lind
Fan LL
Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Grasensholm
|
Wysłany:
Pon 11:56, 17 Wrz 2007 |
|
Genialny mężczyzna -tyle powiem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Villemo
Gość
|
Wysłany:
Wto 20:05, 18 Wrz 2007 |
|
No cóż uważam że to bylo urocze z jego strony że ,,zaopiekował się" Karin, a pozatym ta jego cała historia z Elisabet....mmmm wprost cudowny facecik
|
|
|
|
|
Ingrid Lind
Fan LL
Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Grasensholm
|
Wysłany:
Pią 19:13, 28 Wrz 2007 |
|
Nie myślał o sobie. Mimo iż kochał Elisabet to jednak chciał oddać ją Braciszkowi. I się tak zamartwiał z powodu Karin... Przecież to nie jego wina, że się urodził jako syn Bubiego...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Villemo
Gość
|
Wysłany:
Pią 15:20, 19 Paź 2007 |
|
No cóż racja troche zabardzo sie martwil o innych przez co troche zapomnial o sobie...ale i tak byl super...szkoda ze umarl na zaraze razem z Elisabet
|
|
|
|
|
Zauroczona postacią :)
Gość
|
Wysłany:
Wto 15:35, 23 Paź 2007 |
|
Vemund-ideał faceta (ale cóż tacy to tylko w książkach)
I od razu widac że książkę napisała kobieta
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
Villemo z Elistrand
Gość
|
Wysłany:
Czw 20:15, 25 Paź 2007 |
|
Ojciec Vingi...maż Elisabet... był super. Kojarzy mi się ze swobodą, wolnością. Lubił las i wogole. Ata jego przygoda z Elisabet... Świetny facet
|
|
|
|
|
Pani_Phantomhive
Ciężko dotknięty
Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lindane
|
Wysłany:
Sob 11:50, 27 Paź 2007 |
|
Po prostu świetny troszczył się o innych , kochał Elisabet.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pani_Phantomhive dnia Czw 17:10, 14 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Paulinka
Gość
|
Wysłany:
Czw 17:59, 13 Gru 2007 |
|
ale przecież Elisabet nie zmarła na zaraze....tak,Vemund był super;)powiem że bardzo mi sie podobała ta historia z Elisabet i nim
|
|
|
|
|
Pani_Phantomhive
Ciężko dotknięty
Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lindane
|
Wysłany:
Czw 17:12, 14 Lut 2008 |
|
No Elisabet nie na zaraze. Zmarła przez tego Sorensena durnego.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Villuś/Zielak
Ciężko dotknięty
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żebym to ja wiedziała...
|
Wysłany:
Pią 22:56, 07 Mar 2008 |
|
Bardzo durnego . A wracając do tematu:
1)Vemund to ideał faceta (poza Natanielem, Dominikiem, Marco...:*, Tabisem i Kolgrimem)
2)Kochany był
3)Jest jednym z niewielu blondynów, których lubię .
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Villuś/Zielak dnia Czw 12:35, 20 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Vivienne
Fan LL
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: `Szaleńcza kraina wyobraźni!
|
Wysłany:
Pon 21:01, 18 Sty 2010 |
|
Podoba mi się, był inny od swojej rodziny za co go bardzo cenię, zaopiekował się biedną Karin, i miał taki szlachetny chrarkter ! jaka szkoda że zmarł tak młodo
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Villemo Lind
Ciężko dotknięty
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Elistrand
|
Wysłany:
Wto 22:24, 19 Sty 2010 |
|
Nie tak znowu młodo. Ale fakt mógł jeszcze pożyć. Myślę że pod tą powłoką szorstkości w "Domu Upiorów" był po prostu czuły do bólu. I troskliwy. Bardzo go lubię. Szkoda że był o nim tylko jeden tom
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Villuś/Zielak
Ciężko dotknięty
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żebym to ja wiedziała...
|
Wysłany:
Śro 21:08, 20 Sty 2010 |
|
A moim zdaniem to dobrze, że tylko jeden, bo w innym wypadku mógłby nam zbrzydnąć.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Villemo Lind
Ciężko dotknięty
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Elistrand
|
Wysłany:
Śro 22:02, 20 Sty 2010 |
|
No niby tak. A potem możne było sobie tylko dopowiadać. Myślę że o nie dotkniętych powinien być zawsze tylko 1 tom. No bo po co więcej?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|