Silje

Co o niej sądzicie?

cudowna... lubię ją za jej miłość do Tengela, miłość do dzieci, miłość do zwierząt i za jej artystyczną duszę Smile

Rybka napisał:

cudowna... lubię ją za jej miłość do Tengela, miłość do dzieci, miłość do zwierząt i za jej artystyczną duszę Smile

nic dodac nic ująć (chyba myślimy tak samo ;D)

A mi się wydaje że w pewnych momentach była bardzo do mnie podobna.
Kocham malować (rysować gwoli ścisłości)
Nie potrafię byc tak zwaną Kurą Domową
Lubię dzieci, ale czasem wyprowadzają mnie z równowagi
Mimo, że dla niektórych wydaję się być dziecinna, potrafię zachować się dojrzale (ale to rzadko ostatnio;))

Silje - taka matka całego rodu... Nie bała się pokochać Tengela i urodzić mu dzieci.. I ich miłośc była

Gość

A mnie sie Silje wydaje zbyt... idealna. Taka miøa, dobra, kochajaca, troche zbyt cukierkowa.

Rybka napisał:

cudowna... lubię ją za jej miłość do Tengela, miłość do dzieci, miłość do zwierząt i za jej artystyczną duszę Smile

Też tak uważam Smile

Gość

Kochana...
Prawdziwa matka rodu...
Podziwiam

Taaa... to ona jest matką rodu. Nie bała się urodzić dziecko Tengelowi, nie zwracała uwagi na jego wygląd podobny do jakiegoś zwierzaka, kochała przyrodę, nikomu nie chciała robić krzywdy. Moim zdaniem Silje była az za bardzo wrażliwa. Ciągle się martwił na zapas. Owszem, umiała cieszyć się zyciem, była zdecydowana, ale mimo to Silje tak jakoś jest zbyt idealna. Podzielam zdanie Black_Lady ;p

Załozycielka rodu. Kochala całą rodzinę, lubiła zwierzeta i miała talent artystyczny. Może i troche przeslodzona ale ogolnie ją lubiłam.

Silje była dla mnie bohaterką,miała odwagę zaopiekować się dwójką dzieci kiedy sama codziennie ocierała się ze śmiercią,no i gdyby nie ona nie byłoby kontynuacji rodu,wiedziała jak zawrócić w głowie Tengelowi.

Racja

Była odważna i wogóle wspaniała. Jedna z najbardziej ważnych postaci dla Ludzi Lodu.

Wysłany: Pią 21:29, 14 Mar 2008

Virgo Pani Hadesu Zmora napisał:

A mi się wydaje że w pewnych momentach była bardzo do mnie podobna.
Kocham malować (rysować gwoli ścisłości)
Nie potrafię byc tak zwaną Kurą Domową
Lubię dzieci, ale czasem wyprowadzają mnie z równowagi
Mimo, że dla niektórych wydaję się być dziecinna, potrafię zachować się dojrzale (ale to rzadko ostatnio;))

Ja dokładnie tak samo Razz

. Nic dodać, nic ująć Very Happy

.

Karcia, czemu nie piszesz co o niej sądzisz?

pięknie malowała a ja kocham malować a tak właściwie rysować, była życzliwa, bezgranicznie kochała Tengela, nie była kurą domową (Villuś ja nie jestem kurą domową nie cierpię sprzątać ! ) kochała zwierzęta tak jak ja Smile

i coś tam jeszcze tylko, że zapomniałam