Autor |
Wiadomość |
Villemo Lind
Ciężko dotknięty
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Elistrand
|
Wysłany:
Pią 21:07, 15 Sty 2010 |
|
A po co w jakimś mieście? Lepiej na wiś! To jest życie!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Villuś/Zielak
Ciężko dotknięty
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żebym to ja wiedziała...
|
Wysłany:
Pon 14:23, 18 Sty 2010 |
|
Mieszkam na wsi i szczerze tym już rzygam. A jest możliwość, że chrzestna mojej matki przepisze na mnie mieszkanie w Krakowie... Nie powiem, kuszące.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Villemo Lind
Ciężko dotknięty
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Elistrand
|
Wysłany:
Pon 16:49, 18 Sty 2010 |
|
E tam... Ja mieszkałam w mieście przez 7 lat ale potem przeprowadziłam się na wieś i wierz mi mi, to jest dużo lepsze niż kotłowanie się w mieście.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vivienne
Fan LL
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: `Szaleńcza kraina wyobraźni!
|
Wysłany:
Pon 20:53, 18 Sty 2010 |
|
a moje znienawidzone postacie to:
Sunniva młodsza - Bo była pustą, egocentryczną, leniwą laleczką, okropna po prostu. Aż w sercu ściska jak wykorzystuje biedną Irję i dobre chęci innych! niestety córcia poszła w Henninga a nie Sol.
Solve - cóż, tu chyba wiadomo, po pierwsze za to że nie kochał rodziny, za to że terroryzował Heikiego, za to że zabijał, uwodził kobiety i że nie było w nim skruchy, nawet nie chciał być dobry, więc za co miała bym go lubić.
Tarald - Nie przepadam, taka z niego marionetka... nie wiedział czego chce, nie umiał iść samemu przez życie, nie był samodzielny, w dodatku okropny egoista Lubię go tylko za:
Uratowanie Arego (za co zapłacił życiem)
spłodzenie Mattiasa (cóż, fajny synuś wyszedł xD)
Anneli - (Matka Benedikte) Cóż, tej histerycznej, rozkazującej i wiecznie nieszczęśliwej to serdecznie nie znoszę, uwiodła Henninga i wgl za całokształt,
Mari, Christel - Nieznoszę, nie dość że nie wierzyły w ludzi lodu to Mari nie miała swojego zdania, dała się Józefowi, A Christel, głupia, przez tą głupotę swoją i matki umarła bo nie chciała posłuchać przodków, aż mi jej żal. Takie niedowiarstwo!
Tora - Pannica z miasta, Okropna, Krnąbrna, nieznośnie uparta no i rzucała się z pudrem na Elisabet xDD
Sinsiew - Eee, za całokształt,
Abel Gard - Brr, współczuję Chriście... Za fanatyczną Religijność, Przekręcanie, przerysowywanie słów boga i za kazanie Chriście w Soboty i środy robienie tego po bożemu, jezu normalnie nieludzkie, traktował ją jak kukłę do miłosnych a raczej "łóżkowych" uciech. Nic dziwnego że jego poprzednia żona nie wyrabiała z porodami... biedaczka.
Soren Grip - cóż co by tu dużo mówić, okropny z niego typ... wysłał 14 letniego Vendela na wojnę i był zły dla Christiany
cóż, troche dużo wyszło bo pomagałam sobie drzewem genealogicznym ludzi lodu ;]]
nie wymieniam tu dotkniętych, czyli Ulvara, starego śmierdziela Tan-ghila a Solvemu wybaczyć nie mogę. To nie ich wina że są źli ;] to wszystko przez starego śmieciarza-szmaciarza Tengela złego, ale cóż... Szczerze mówiąć to czym ta powieść była by bez niego ;] zawsze musi być ktoś gorszy...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Villemo Lind
Ciężko dotknięty
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Elistrand
|
Wysłany:
Pon 21:02, 18 Sty 2010 |
|
Boże, dziewczyno! Ale się opisałaś! Ale fakt ci których wypisałaś zasługują na potępienie. Połowy jeszcze nie znam bo jestem dopiero w 23 tomie ale ci których znam to owszem podzielam twoje zdanie. Choć do Taralda mam zastrzeżenia. Nie jego wina że był życiową marionetką. To nie jego wybór. A co sądzisz o Kolgrimie? Ja go nie lubiłam bo był wredny. Zabił Tarjeia, próbował zabić Mattiasa itd. A ty pewnie nie podzielasz mojego zdania, tak jak inni. Wszyscy przeciwko mnie! Albo raczej za Kolgrimem
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vivienne
Fan LL
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: `Szaleńcza kraina wyobraźni!
|
Wysłany:
Pon 21:07, 18 Sty 2010 |
|
heh jak już napisałam nie wiem co sądzić o dotkniętych, ale on był tak bezwzględnie przebiegły... no i zabił mojego ulubieńca - Tajreia! niewybaczalne, i chciał zabić Mattiasa. Na końcu skoczył z przepaść i i się zabił. cóż, sama nie wiem, nie lubię go ale trochę mi go żal... nieszczęśliwe dzieciństwo, choć może sam tego chciał, nikt go nie kochał tak jak Mattiasa, i co najgorsze, nie chciał być dobry. Tak więc raczej się zgadzam
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Villemo Lind
Ciężko dotknięty
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Elistrand
|
Wysłany:
Pon 23:26, 18 Sty 2010 |
|
To cud! Istnieją jeszcze ludzie którzy nie lubią czarnych charakterów! I tak to nie wybaczalne że zabił Tarjeia. A to że miał nieszczęśliwe dzieciństwo to tylko i wyłącznie jego wina. Wszyscy starali się traktować równo Mattiasa i Kolgrima.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Villuś/Zielak
Ciężko dotknięty
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żebym to ja wiedziała...
|
Wysłany:
Śro 21:26, 20 Sty 2010 |
|
Jak miło, też was kocham...:]
Tak się jeszcze zirytuję odnośnie Taralda: Vill, jego bronisz, głupiutkiej Sunnivy się czepiasz. Tak samo nie jest jej winą, że była, jaka była.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Villemo Lind
Ciężko dotknięty
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Elistrand
|
Wysłany:
Śro 22:15, 20 Sty 2010 |
|
No faktycznie.... Jestem niesprawiedliwa. Powinnam dać sobie w twarz. Nie zmienię jednak swoich poglądów bo tak się nie da więc najlepiej będzie jeśli skończymy temat Taralda i Sunniwy. A co z postacią imieniem Tora? Ja uważam że to wredna baba. Taka paniusia...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Villuś/Zielak
Ciężko dotknięty
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żebym to ja wiedziała...
|
Wysłany:
Czw 12:40, 21 Sty 2010 |
|
Nie pamiętam jej, szczerze mówiąc.
Ach, i powyżej się pomyliłam: nie w Krakowie, tylko Wrocławiu. Chciałabym mieszkać w Krakowie, ale Wrocław jak najbardziej może być^^
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Villemo Lind
Ciężko dotknięty
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Elistrand
|
Wysłany:
Czw 13:23, 21 Sty 2010 |
|
No, dosyć ładne miasto. Ja mieszkałam w Lublinie i to tak zapadła nora. A Tora to byłą eee... A już wiem! Matka Elishabet! Dobrze że Elishabet nie odziedziczyła za wiele po swojej matce.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Villuś/Zielak
Ciężko dotknięty
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żebym to ja wiedziała...
|
Wysłany:
Czw 15:04, 21 Sty 2010 |
|
Aaa, no tak, pamiętam... Typowa kobieta dla tamtego wieku.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Villemo Lind
Ciężko dotknięty
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Elistrand
|
Wysłany:
Czw 16:31, 21 Sty 2010 |
|
Tak. Trzymała się wszelkich obowiązujących mód i była tak wypchana pychą że bardziej się już nie dało.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Villuś/Zielak
Ciężko dotknięty
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żebym to ja wiedziała...
|
Wysłany:
Czw 17:43, 21 Sty 2010 |
|
Jak większość.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Villemo Lind
Ciężko dotknięty
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Elistrand
|
Wysłany:
Czw 18:56, 21 Sty 2010 |
|
Nom. Wtedy to nawet chyba pycha była modna.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|