Znienawidzona postać

No tak.

Wysłany: Pon 16:36, 01 Mar 2010

No właśnie. Dlatego nie należy się nim za bardzo przejmować.

Wysłany: Pon 17:47, 01 Mar 2010

Że niby mam się nie przejmować twoim gadaniem? No wiesz co...

Wysłany: Śro 22:43, 03 Mar 2010

Tak, masz się nie przejmować. Inie wiem co.

Wysłany: Czw 23:26, 04 Mar 2010

Jesteś be, nie wolno tak.

Wysłany: Pią 18:54, 05 Mar 2010

Dlaczego? Przecież moje gadanie to tylko moje gadanie. I nic więcej.

Wysłany: Pon 21:41, 15 Mar 2010

Mam w zwyczaju słuchać bądź czytać, co inni mają do powiedzenia, więc mi nie karz tego nie robić.

Wysłany: Wto 12:56, 16 Mar 2010

Ok. Będę o tym pamiętać.

Wysłany: Wto 17:27, 16 Mar 2010

I słusznie.

Wysłany: Pią 13:39, 19 Mar 2010

Wiem

Wysłany: Sob 17:48, 20 Mar 2010

Wiem, że wiesz.

Wysłany: Nie 15:12, 21 Mar 2010

To git.

No to lecimy od początku drzewka:

* Tengel Zły - mały śmierdziel, wkurzający
* Tiili - taka słodka, aż za słodka laleczka, zresztą, jak to ktoś tam określił - lafirynda. Najpierw taka zauroczona Markiem, a później się przerzuciła na braciszka. Pff....
* Hanna - wkurzająca, taka stara, zgniła(xdd) wiedźma
* Grimar - to samo, co wyżej
* Klaus - może nie z LL, ale i tak debil, szczególnie mnie wkurzył, jak chciał przelecieć Metę... idiota i tyle.
* Sunniva młodsza - taka słodka idiotka, pusta laleczka, idiotka, świnia.... mogłabym napisać jeszcze z 1000 takich określeń,a el zwyczajnie mi się nie chce Wink

* Tarald - taki ciapciuch
* Gabriella - tylko na początku, cały czas się nad sobą użalała, pusta laleczka(których nie brakowało w SoLL). Ale później się zmieniła.
* Anette - religijna maniaczka, ale trudno się dziwić, mamusia nauczyła, to jak się ma zmienić
* Sinsiew - całokształt, brrr
* Vendel - bleeeee
* Tora - wielka pani z miasta
* żona bezimienna - hahahahahaha
* Renate - kolejna osóbka, nie z LL, a denerwująca, rozpieszczona grubaska Razz

Ale matka Heikego, a za to ma duży plus
* Viljar - trochę nudny
* Anneli - rozkapryszona dziewczynka
* Lise-Merete - to samo, co wyżej, w dodatku chciała zabić Marit, za którą i tak nie przepadam, ale co tam xdd
* Frank - obelśny, stary, zgniły dziad, wykorzystywał litość Christy
* Abel - fuuuj, taki religijny maniak, cieszę się, że Tengelek(hahahaha) go zabił Twisted Evil

* Mari i Christel - po co one w ogóle należały do LL??????!!!!!!!!
* Gabriel - takie dziecko, bleee(nienawidzę dzieci!!!)

Ło matko, ile tego jest xdd

Siska napisał:

No to lecimy od początku drzewka:

* Tengel Zły - mały śmierdziel, wkurzający
* Tiili - taka słodka, aż za słodka laleczka, zresztą, jak to ktoś tam określił - lafirynda. Najpierw taka zauroczona Markiem, a później się przerzuciła na braciszka. Pff....
* Hanna - wkurzająca, taka stara, zgniła(xdd) wiedźma
* Grimar - to samo, co wyżej
* Klaus - może nie z LL, ale i tak debil, szczególnie mnie wkurzył, jak chciał przelecieć Metę... idiota i tyle.
* Sunniva młodsza - taka słodka idiotka, pusta laleczka, idiotka, świnia.... mogłabym napisać jeszcze z 1000 takich określeń,a el zwyczajnie mi się nie chce Wink

* Tarald - taki ciapciuch
* Gabriella - tylko na początku, cały czas się nad sobą użalała, pusta laleczka(których nie brakowało w SoLL). Ale później się zmieniła.
* Anette - religijna maniaczka, ale trudno się dziwić, mamusia nauczyła, to jak się ma zmienić
* Sinsiew - całokształt, brrr
* Vendel - bleeeee
* Tora - wielka pani z miasta
* żona bezimienna - hahahahahaha
* Renate - kolejna osóbka, nie z LL, a denerwująca, rozpieszczona grubaska Razz

Ale matka Heikego, a za to ma duży plus
* Viljar - trochę nudny
* Anneli - rozkapryszona dziewczynka
* Lise-Merete - to samo, co wyżej, w dodatku chciała zabić Marit, za którą i tak nie przepadam, ale co tam xdd
* Frank - obelśny, stary, zgniły dziad, wykorzystywał litość Christy
* Abel - fuuuj, taki religijny maniak, cieszę się, że Tengelek(hahahaha) go zabił Twisted Evil

* Mari i Christel - po co one w ogóle należały do LL??????!!!!!!!!
* Gabriel - takie dziecko, bleee(nienawidzę dzieci!!!)

Ło matko, ile tego jest xdd

*Vanja- konfidentka( ukrywała wroga rodziny LL), perwersyjna nimfomanka.