Co myślicie o tomie 3 ''Otchłań''

Tutaj napiszcie jakie fragmenty wam się podobały i nie podobały w Otchłani.

Mi się ogólnie podobała, ale Sol nie lubię Razz

Ja Sol bardzo lubię, za jej poświęcenie dla rodziny... np. jak ''pomogła'' Liv uwolnić się od jej męża Bereniusia

Ale jest zbyt wyidealizowana. Bo co ona miała takiego, czego nie miały np. Villemo lub Ingrid?

Dobre pytanie... Mi sie wydaje że Sol miała coś w sobie co ludzi przyciągało do czytania o jej przygodach... Villemo tez to miała i Ingrid ale mniej. Wracając od siebie, to w Sol najbardziej mi sie podobała jej niezłomny upór...nawet jak jej coś nie wychodziło to nie podawała się i nie użalała się nad sobą tylko szła dalej do przody... Villemo tego nie miała... na. po tej przygodzie z Eldarem załamała się i chciała żeby wszyscy widzieli i wiedzieli jak ona cierpi...

Według mnie, to Villemo ma to samo co Sol, Ingrid tego nie ma. Obie podążały do celu ''po trupach'' i to dosłownie. Były uparte, nie poddawały się. Villemo z tą miłością do Eldara była po prostu dziecinna i nie można jej za to obwiniać. Potem była znacznie lepsza od Sol.

Mi się tom podobał. Były świetne momenty jak Sol dopełniła swojej zemsty na Hemingu Zabójcy Wójta. Na końcu się popłakałam jak Sol umarła. Tom był fajny,ale w kolejnych,a dokładnie końcowych wyjdzie,że Sol jest traktowana lepiej od innych. Myślę,że to dlatego,że była siostreznicą Tengela Dobrego. Wink

Ogólnie tom świetny.

No w sumie masz rację ze później Sol jest lepiej traktowana... ale na to za sługuje - moim zdaniem Sol zrobiła bardzo wiele dla LL

Ale Villemo tez na to zasługuje, bo zrobiła bardziej pożyteczne rzeczy niż Sol.

Zgadzam się,że Sol zrobiła dużo dla LL,ale Villemo,Ingrid czy wiele innych postaci też dużo zrobiło. Więc to trochę takie "niesprawiedliwe" wobec innych postaci jest.

Villemo zrobiła więcej niż Solencja. Nawróciła Ulvhedina i pomogła mu z ludżmi z bagnisk. Sol nie zrobiła nic pożytecznego.

Tak Villemo miała dużo zasług,ale Sol miała drobne zasłużki już jako duch....Nie zapominajmy,że to ona czuwała nad Villemo gdy porwał ją Woller.

Zgadzam się... Sol po śmierci bardzo pomagała LL

Właśnie. Była trochę lepiej traktowana niż inni,ale przysłużyła się LL.

to prawda było pózniej lepiej traktowana od innych czarownic ale zasłużła na to