|
|
Autor |
Wiadomość |
Villuś/Zielak
Ciężko dotknięty
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żebym to ja wiedziała...
|
Wysłany:
Pon 12:59, 28 Cze 2010 |
|
Ale niektórych ludzi po prostu poznajemy, nie? Nie wiemy na początku, jacy są, dowiadujemy się później. Tak czy inaczej, znajomy to po prostu ktoś, kogo znasz.
Albo jeszcze jeden przykład - ludzie z klasy. Z nimi zadawać się musisz.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
. . .
Fan LL
Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 20:36, 28 Cze 2010 |
|
Znajomych znasz, ale nie są od razu towarzystwem, bo nie musisz z nimi przebywać tylko po prostu być na ,,cześć".
Teoretycznie z ludźmi z klasy musisz się zadawać, ale praktycznie nie, bo nikt nie zmusza do rozmowy z nimi. Można siedzieć samemu, a poza tym to nie ma tak, że cała klasa to jakieś podejrzane typy, bo w klasach mieszają się Ci normalni, średni i nienormalni.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Villuś/Zielak
Ciężko dotknięty
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żebym to ja wiedziała...
|
Wysłany:
Pon 21:40, 28 Cze 2010 |
|
Ależ ja wiem;d
Tak czy inaczej, czasem się zdarzają sytuację, że musisz się zadawać, choć nie chcesz <kątem oka zerka na swą rodzicielkę. Na siostrę by zerknęła, ale jest w pokoju obok>
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
. . .
Fan LL
Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 17:48, 29 Cze 2010 |
|
Aaaaha. ;P No, co do tego to się zgadzam. Nie ma czasami wyboru .
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Villuś/Zielak
Ciężko dotknięty
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żebym to ja wiedziała...
|
Wysłany:
Śro 22:24, 30 Cze 2010 |
|
No właśnie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
| |