Autor |
Wiadomość |
. . .
Fan LL
Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 17:49, 29 Cze 2010 |
|
To zacznij od nowa ;D
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Villuś/Zielak
Ciężko dotknięty
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żebym to ja wiedziała...
|
Wysłany:
Śro 22:28, 30 Cze 2010 |
|
Nie chce mi się...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
skrzyneczka1991
Gość
|
Wysłany:
Nie 21:13, 11 Lip 2010 |
|
Dużo jest wzruszających momentów... Pierwsze części są najlepsze. Całe życie Heikego było wzruszające. Już drugi raz czytam sagę od początku. Śmieszy mnie trochę to, że jak byłam mała, to czytała SLL moja mama i Babcia A teraz ja Wzruszyła mnie scena, gdy pozwolili Linde-Lou (nie pamiętam czy tak się to pisało) wrócić na ziemię do Christy, by zaznała wreszcie prawdziwej miłości i był masaż pięt nie pamiętam czy to on jej, czy ona jemu Wzruszył mnie tom. Tęsknota. Brzydka i krzywa Irja, która jest zakochana w pięknym Taraldzie - jak mieli swoją pierwszą noc a ona tak się wstydziła swojej brzydoty, niezdarności, krzywych nóg... Zaraziłam czytaniem wszystkie koleżanki, nawet te, które nigdy żadnej książki nie przeczytały Poważnie. Byłam w szoku, że je wciągnęło Może to nie wyczyn, ale zawsze krok do przodu
Może wyda się to wam śmieszne, ale mam pomysł, żeby napisać scenariusz do SLL. Żeby było kilka serii w odcinkach oczywiście tj. LOST albo Trubadurzy... Pewnie się to nigdzie nie przyjmie ale mam WIZJE Wyobrażenie, jak to wszystko można skrócić, żeby zrobić z tego serial...
|
|
|
|
|
Villuś/Zielak
Ciężko dotknięty
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żebym to ja wiedziała...
|
Wysłany:
Pon 21:25, 12 Lip 2010 |
|
Wybacz próbę zabicia twojego entuzjazmu, ale to zepsułoby cały urok sagi.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Pani_Phantomhive
Ciężko dotknięty
Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lindane
|
Wysłany:
Wto 16:12, 13 Lip 2010 |
|
Ja powiem, że i tak i nie. Bo poniekąd ekranizacje niszczą trochę nasze własne wyobrażenie o postaciach i poszczególnych miejscach. Z innej strony, to chętnie bym zobaczyła to w inny sposób niż mój własny. Aczkolwiek nie wiem, czy ni byłabym zawiedziona.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Villuś/Zielak
Ciężko dotknięty
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żebym to ja wiedziała...
|
Wysłany:
Pią 14:50, 16 Lip 2010 |
|
Ja na pewno bym była, jak z większością ekranizacji.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Pani_Phantomhive
Ciężko dotknięty
Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lindane
|
Wysłany:
Sob 13:30, 17 Lip 2010 |
|
Jak na razie to nikt nie zekranizował SoLL i pewnie to nigdy nie nastąpi.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Villuś/Zielak
Ciężko dotknięty
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żebym to ja wiedziała...
|
Wysłany:
Pią 21:12, 23 Lip 2010 |
|
Ośmielę się twierdzić, że na szczęście...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Pani_Phantomhive
Ciężko dotknięty
Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lindane
|
Wysłany:
Pon 11:16, 26 Lip 2010 |
|
No niech będzie ;P
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|