Zauroczenie

Moze poradze sobie ze swoją głupotą...

Może. Ale pamiętaj-nie pocieraj czoła. Jak to mi kiedys Jabol powiedział: "głupoty się nie zmywa"

Dobra rada. Zapamiętam ;d

Zapamiętaj. Bo dzieki temu nie udało mi się już drugi raz nabrać Smile

Hehe. ;d

^^"

Zauroczenie jest jak dla mnie najlepszym tomem, bo po pierwsze od niego wszystko się zaczyna, a poza tym Tengel i Silje byli parą jakich mało. Rzadko kiedy zdarza się taka kobieta, już nie mówiąc o takim mężczyźnie. Wink

Tak rzadko, że wydają się nierealni, prawda?

Trochę tak, ale tak zazwyczaj jest z bohaterami książek, bo są poddawani idealizacji autora, a w tym wypadku autorki.

A to jest zUe! <fanka bohaterów pełnych wad>

Czy ja wiem, czy złe. Zależy jak na to spojrzeć, ponieważ nie ma ludzi bez wad, ale ciężko jest nadawać złe cechy swoim własnym wymyślonym postaciom. A uwierz mi, że wiem coś o tym, bo jak napisałam powieść, to też chciałam trochę odbrązowić moją główną bohaterkę, ale ciężko, ciężko.

Wiem. Ale ja już mam męczenie się z czymś takim za sobą, na szczęście.
Chociaż przyznaję, cholernie ciężko mi ukazywać wady mojego mniam uke, L...

Książkę napisałaś ? ;D

No co ty...^^ Ja się dokształcam jeszcze. Za wcześnie na książki, zdecydowanie.
A ty napisałaś? I wydałaś?

Dokształcasz, czyli ? Na jakieś kursy chodzisz, czy co ? Ale powiedz coś więcej. Fabuła, postacie, ... cokolwiek ;D
Ja napisałam, ale wydać mam zamiar we wrześniu lub październiku, bo na razie to kończę drugą część i chciałabym wiesz wydawać pierwszą wiedząc, że mam już drugą, żeby się nie przyczepili jbc. Smile