Wszyscy jesteśmy podejrzani

Wysłany: Sob 21:10, 29 Mar 2008

To opowieść jedna osoba zaczyna pisać, a inni piszą dalej (osoba która zaczęła też może). W tym jedna z nas zostanie brutalnie zamordowana. W opowiesci dowiemy się, które z nas ją zabiło. Na początek bierzemy siebie jako postacie. A więc ja:

Villuś: Drobna czarownica z wielkimi, żółto-zielonymi oczami. Ma włosy rudo-blond, zawsze loki (boi się prostownicy XD). Mieszka w lochach zamku (wszyscy mieszkają w tym zamku), nikt nie wie skąd się wzięła. Wiadomo tylko, że znalazła ją przy drodze Villemo13, miała wtedy ok. 13 lat (Villuś, oczywiście). Sprzedaje rum Wink

, ale z przyjaciółmi dzieli się nim za darmo. Świetnie rozumie się ze zwierzętami, krążą pogłoski, że zna język kotów. Nikt nie wie jak ma na nazwisko, nawet ona sama. Z wszystkimi mieszkańcami zamku przyjaźni się z całego serca. Wszyscy (no, prawie wszyscy) mogą liczyć na jej pomoc. Często z jej pokoju dobiegają dziwne odgłosy XDXDXD. Razem z Vanją obcuje
z Demonami. Najciężej ze wszystkich przejęła się śmiercią Vilemo13. Nikt nie wie co nocami koło jej pokoju robi właściciel zamku: wyjątkowo piękny Marco...

A teraz wasza kolej. Przedstawcie siebie jak chcecie; ładnych, brzydkich, czarownice, nudziary itd.
Czekam na propozycje Wink

.

Ps. jeśli ktoś chce być zamordowanym, to proszę pisać, to w końcu jedna z najważniejszych postaci, która też tu wystąpi, tylko jako duch.

Wysłany: Nie 10:15, 30 Mar 2008

Villemo13:Czarownica, skryta w sobie lecz o dobrym sercu.Pomaga każdej napotkanej na swojej drodze istocie.Wąskie skrzące się zielone oczy patrzą na każdego nieufnie trochę z bojaźnią.Nie jest też zbyt rozmowna.Czarne kręcone włosy sięgają do pasa.Często wpakowuje się w kłopoty.Zaprzyjaźniła się z Villuś.Dużo czasu spędza w przy zamkowej stajni opiekując się końmi oraz w lesie.Ciągle ma głowę w obłokach i dlatego wszystkie swoje fantazje przelewa na papier rysując.Niektórzy mają ją za wariatkę.

P.S.Proszę o zaszczytną rolę zamordowanej. Wink

(Krótko nie na temat.Villuś wejdź na [link widoczny dla zalogowanych] i potwierdź moje zaproszenie do znajomych.Pliss)

Wysłany: Nie 16:00, 30 Mar 2008

Vanja: Tajemnicza czarownica o miedziano-rudych włosach sięgających za ramiona i szarych przenikliwych oczach. Kocha zwierzęta a jej najlepszym przycjacielem jest kruk mieszkający na szczycie zamkowej wieży. Nie zbyt lubi mówić o sobie i ze swoimi problemami próbuje uporać się sama. Za to chętnie pomaga potrzebującym. Jedynymi osobami którym w pełni ufa są mieszkańcy zamku. Lubi zajmować się czarną magią. Niektórzy twierdzą że ma coś wspólnego z demonami.

Wysłany: Nie 20:21, 30 Mar 2008

Villemo13 napisał:

(Krótko nie na temat.Villuś wejdź na [link widoczny dla zalogowanych] i potwierdź moje zaproszenie do znajomych.Pliss)

To byłaś ty?! Nie wiedziałam Razz

Villemo13 napisał:

P.S.Proszę o zaszczytną rolę zamordowanej.

Nie ma sprawy Wink

Wysłany: Nie 20:40, 30 Mar 2008

Villuś: Drobna czarownica z wielkimi, żółto-zielonymi oczami. Ma włosy rudo-blond, zawsze loki (boi się prostownicy XD). Mieszka w lochach zamku (wszyscy mieszkają w tym zamku), nikt nie wie skąd się wzięła. Wiadomo tylko, że znalazła ją przy drodze Villemo13, miała wtedy ok. 13 lat (Villuś, oczywiście). Sprzedaje rum , ale z przyjaciółmi dzieli się nim za darmo. Świetnie rozumie się ze zwierzętami, krążą pogłoski, że zna język kotów. Nikt nie wie jak ma na nazwisko, nawet ona sama. Z wszystkimi mieszkańcami zamku przyjaźni się z całego serca. Wszyscy (no, prawie wszyscy) mogą liczyć na jej pomoc. Często z jej pokoju dobiegają dziwne odgłosy XDXDXD. Razem z Vanją obcuje
z Demonami. Najciężej ze wszystkich przejęła się śmiercią Vilemo13. Nikt nie wie co nocami koło jej pokoju robi właściciel zamku: wyjątkowo piękny Marco...

Villemo13:Czarownica, skryta w sobie lecz o dobrym sercu.Pomaga każdej napotkanej na swojej drodze istocie.Wąskie skrzące się zielone oczy patrzą na każdego nieufnie trochę z bojaźnią.Nie jest też zbyt rozmowna.Czarne kręcone włosy sięgają do pasa.Często wpakowuje się w kłopoty.Zaprzyjaźniła się z Villuś.Dużo czasu spędza w przy zamkowej stajni opiekując się końmi oraz w lesie.Ciągle ma głowę w obłokach i dlatego wszystkie swoje fantazje przelewa na papier rysując.Niektórzy mają ją za wariatkę. Pewnego dnia zostaje brutalnie zamordowana...

Vanja: Tajemnicza czarownica o miedziano-rudych włosach sięgających za ramiona i szarych przenikliwych oczach. Kocha zwierzęta a jej najlepszym przycjacielem jest kruk mieszkający na szczycie zamkowej wieży. Nie zbyt lubi mówić o sobie i ze swoimi problemami próbuje uporać się sama. Za to chętnie pomaga potrzebującym. Jedynymi osobami którym w pełni ufa są mieszkańcy zamku. Lubi zajmować się czarną magią. Niektórzy twierdzą że ma coś wspólnego z demonami.

Wysłany: Pon 21:43, 31 Mar 2008

A Karcia się nie wpisuje Sad

?

Nataniel - żądny przygód młodzieniec o dość mrocznej duszy. Syn wiedźmy i demona odznacza się różnymi nadzwyczajnymi zdolnościami. W dzień ukrywa swoje piękne skrzydła aby nie przerażać ludzi. Jest dobrym przyjacielem właściciela zamku - Marca.

Villuś: Drobna czarownica z wielkimi, żółto-zielonymi oczami. Ma włosy rudo-blond, zawsze loki (boi się prostownicy XD). Mieszka w lochach zamku (wszyscy mieszkają w tym zamku), nikt nie wie skąd się wzięła. Wiadomo tylko, że znalazła ją przy drodze Villemo13, miała wtedy ok. 13 lat (Villuś, oczywiście). Sprzedaje rum , ale z przyjaciółmi dzieli się nim za darmo. Świetnie rozumie się ze zwierzętami, krążą pogłoski, że zna język kotów. Nikt nie wie jak ma na nazwisko, nawet ona sama. Z wszystkimi mieszkańcami zamku przyjaźni się z całego serca. Wszyscy (no, prawie wszyscy) mogą liczyć na jej pomoc. Często z jej pokoju dobiegają dziwne odgłosy XDXDXD. Razem z Vanją obcuje
z Demonami. Najciężej ze wszystkich przejęła się śmiercią Vilemo13. Nikt nie wie co nocami koło jej pokoju robi właściciel zamku: wyjątkowo piękny Marco...

Villemo13:Czarownica, skryta w sobie lecz o dobrym sercu.Pomaga każdej napotkanej na swojej drodze istocie.Wąskie skrzące się zielone oczy patrzą na każdego nieufnie trochę z bojaźnią.Nie jest też zbyt rozmowna.Czarne kręcone włosy sięgają do pasa.Często wpakowuje się w kłopoty.Zaprzyjaźniła się z Villuś.Dużo czasu spędza w przy zamkowej stajni opiekując się końmi oraz w lesie.Ciągle ma głowę w obłokach i dlatego wszystkie swoje fantazje przelewa na papier rysując.Niektórzy mają ją za wariatkę. Pewnego dnia zostaje brutalnie zamordowana...

Vanja: Tajemnicza czarownica o miedziano-rudych włosach sięgających za ramiona i szarych przenikliwych oczach. Kocha zwierzęta a jej najlepszym przycjacielem jest kruk mieszkający na szczycie zamkowej wieży. Nie zbyt lubi mówić o sobie i ze swoimi problemami próbuje uporać się sama. Za to chętnie pomaga potrzebującym. Jedynymi osobami którym w pełni ufa są mieszkańcy zamku. Lubi zajmować się czarną magią. Niektórzy twierdzą że ma coś wspólnego z demonami. Od dłuższego czasu interesuje się szalonym pół demonem o imieniu Nataniel...

Nataniel - żądny przygód młodzieniec o dość mrocznej duszy. Syn wiedźmy i demona odznacza się różnymi nadzwyczajnymi zdolnościami. W dzień ukrywa swoje piękne skrzydła aby nie przerażać ludzi. Jest dobrym przyjacielem właściciela zamku - Marca.

Karcia: Blondynka z włosami do pasa. Ma głębokie, niebieskie oczy, zawsze skore do śmiechu. Kocha zwierzęta. Spotyka się z przyjacielem Marca Danielem. Bardzo przyjaźni się z Villuś i Fallen Angel

Villuś: Drobna czarownica z wielkimi, żółto-zielonymi oczami. Ma włosy rudo-blond, zawsze loki (boi się prostownicy XD). Mieszka w lochach zamku (wszyscy mieszkają w tym zamku), nikt nie wie skąd się wzięła. Wiadomo tylko, że znalazła ją przy drodze Villemo13, miała wtedy ok. 13 lat (Villuś, oczywiście). Sprzedaje rum , ale z przyjaciółmi dzieli się nim za darmo. Świetnie rozumie się ze zwierzętami, krążą pogłoski, że zna język kotów. Nikt nie wie jak ma na nazwisko, nawet ona sama. Z wszystkimi mieszkańcami zamku przyjaźni się z całego serca. Wszyscy (no, prawie wszyscy) mogą liczyć na jej pomoc. Często z jej pokoju dobiegają dziwne odgłosy XDXDXD. Razem z Vanją obcuje
z Demonami. Najciężej ze wszystkich przejęła się śmiercią Vilemo13. Nikt nie wie co nocami koło jej pokoju robi właściciel zamku: wyjątkowo piękny Marco...

Villemo13:Czarownica, skryta w sobie lecz o dobrym sercu.Pomaga każdej napotkanej na swojej drodze istocie.Wąskie skrzące się zielone oczy patrzą na każdego nieufnie trochę z bojaźnią.Nie jest też zbyt rozmowna.Czarne kręcone włosy sięgają do pasa.Często wpakowuje się w kłopoty.Zaprzyjaźniła się z Villuś.Dużo czasu spędza w przy zamkowej stajni opiekując się końmi oraz w lesie.Ciągle ma głowę w obłokach i dlatego wszystkie swoje fantazje przelewa na papier rysując.Niektórzy mają ją za wariatkę. Pewnego dnia zostaje brutalnie zamordowana...

Vanja: Tajemnicza czarownica o miedziano-rudych włosach sięgających za ramiona i szarych przenikliwych oczach. Kocha zwierzęta a jej najlepszym przycjacielem jest kruk mieszkający na szczycie zamkowej wieży. Nie zbyt lubi mówić o sobie i ze swoimi problemami próbuje uporać się sama. Za to chętnie pomaga potrzebującym. Jedynymi osobami którym w pełni ufa są mieszkańcy zamku. Lubi zajmować się czarną magią. Niektórzy twierdzą że ma coś wspólnego z demonami. Od dłuższego czasu interesuje się szalonym pół demonem o imieniu Nataniel...

Nataniel - żądny przygód młodzieniec o dość mrocznej duszy. Syn wiedźmy i demona odznacza się różnymi nadzwyczajnymi zdolnościami. W dzień ukrywa swoje piękne skrzydła aby nie przerażać ludzi. Jest dobrym przyjacielem właściciela zamku - Marca.

Karcia: Blondynka z włosami do pasa. Ma głębokie, niebieskie oczy, zawsze skore do śmiechu. Kocha zwierzęta. Spotyka się z przyjacielem Marca Danielem. Bardzo przyjaźni się z Villuś i Fallen Angel

Sądze, ze możemy już zaczynać:

Villuś wstała rano z przeczuciem, że stało się coś złego. Już chciała wstawać, gdy poczuła, że ktoś obejmuje ją w talii.
-Nataniel... puść...-jęknęła
Posłusznie ją puścił. Wygramoliła się spod jedwabnej kołdry i włożyła kapcie.
Przemierzając przez lochy dziwne uczucie ją nie opuszczało. Pobiegła obudzić innych.
Weszła wpierw do sypialni Villemo13.
Zerknęła w okno. Zaczęła wrzeszczeć i świat zawirował jej przed oczami. Zemdlała.

Karcia wstała rano ze smutkiem, miała wrażenie, że coś się stało. Brakowało jej towarzystwa, więc poszła do Villemo13, bo jej pokój był najbliżej.
Weszła do pokoju swojej przyjaciółki i stanęła jak osłupiała. Nie mogła uwierzyć własnym oczom. Na podłodze przed nią leżała nieprzytomna Villuś, a w oknie... w oknie wisiała na linie Villemo13.
Zaczęła histerycznie krzyczeć i wtedy przybiegł Daniel. wpadła mu w objęcia.

Villuś ocknęła się. Spojrzała w górę i tam zobaczyła Karcię i Daniela obejmujących się. Ogarnęła ją wsciekłość.
-Musicie się mizdrzyć w takiej chwili?!-wrzasnęła.
Zarumienili się. Villuś wstała z podłogi zernęła w okno.
-Musimy iść po Vanję-powiedziała-Ktoś musi ją zdjąć, a ja sama nie dam rady. Bo na was gołąbeczki nie mogę liczyć.
Odwróciła się na pięcie i wybiegła z pokoju.
Przemierzając korytarze miła wrażenie, że ktos ją obserwuje. Ale jej to zwisało.
-Vanja, obudź się!-krzyknęła budząc przyjaciółkę.
-Śpię... -jęknęła Vanja
-A po co ja cię budze?!-powiedziała.
-Sama się obudzę... Stało się coś?
-Villemo13 nie żyje-walnęła prosto z mostu.
-Nie rób sobie jaj, mogłaś wymyślić lepszy sposób na obudzenie mnie.
-Co, wezwać demony? Nie chciało mi się, za dużo czasu. A Villemo13 naprawde nie żyje.

Kiedy Villuś wybiegła z pokoju, Karcia zdziwiona spojrzała na Daniela. Zrozumiał o co jej chodzi. Oboje wyszli z pokoju i w korytarzu spotkali Villuś i Vanję idące w ich stronę. Spotkali się i bez słów zawrócili. Weszli do sypialni Villemo13 i zaczęli ją zdejmować. Karcie kątem oko widziała, jak Villus zbiera się wymioty. Powoli odwiazali linę i...

... Villuś poczuła ciągnięcie. Wszyscy w ostatnim momencie puścili się liny, oprócz Villuś...
Czarownica czuła jak spada w dół. Poczuła pod sąbą coś miękkiego i równoczeście twardego... zerknęła w dół i zobaczyła pióra...
Teraz już wiedziała. Wylądowała na jednym ze strusi chodowanych w ogrodzie. Struś pobiegł pędem na drugi koniec ogrodu, a Villuś cały czas leżała na nim. Przerażona oplotła szyję ptaszyska, a jej ręke przeleciał(XD) ból. Struś ugryzł ją w ręke. Ból... ból zawsze ją podniecał (XD). Ale teraz się tym nie przejmowała. Zawirowało jej w głowie i spadła.