Filmy i książki

Jak Bella złamała sobie rękę o twarz Jacoba.

Walka z Victorią

Cały "Ogień i lód"

OJ wszystko wyłączając okres Jacoba jako wilkołaka. ;]

Ej!^^ O Jacobie było najciekawsze ;]

Nie Jacob od przemiany stał się aroganckim niewrażliwym dupkiem , ot co.

Ja tam się nie zgadzam. Był wrażliwy i już!^^ Ale na inny sposób. Poza tym, Bella na każdym kroku go raniła.

Tak tak za to że obrażał Edwarda albo ją. Jak byś się czuła gdyby ktoś wolałby żebyś umarła ?

Oj tam, ja też nie raz palnęłam coś głupiego, a potem żałowałam. Tobie nigdy się to nie zdarzyło?

Zdarzyło , jemu się często zdarzało. A ona raniła go tylko przez to że kochała Edwarda... I tylko tak go raniła , a on róznie.

A nie wiem, w tym momencie nie nadaję się do myślenia...

Po kiego migrena istnieje?

PO to żeby denerwowac ludzi.

Albo żeby następnego dnia po niej nie móc ustać na nogach. Cholera, już dawno tak mnie nie bolało...

Co ty masz z tą głową ?

Oj tam, migreny tylko... Dokładniej migreny oka. Tylko tym razem bolało i oko, i czoło, i skronia...ech. Była burza, pewnie dlatego.